Michał blogobiblii Michał blogobiblii
264
BLOG

Mt 2: Mędrcy z Wschodu, gwiazda betlejemska, Jezus uchodźca

Michał blogobiblii Michał blogobiblii Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejemie Judzkim za króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na Wschodzie i przyszliśmy oddać mu pokłon. Gdy to usłyszał król Herod, zatrwożył się, a z nim cała Jerozolima. I zgromadziwszy wszystkich arcykapłanów i nauczycieli ludu, wypytywał ich, gdzie się ma Chrystus narodzić? A oni mu rzekli: W Betlejemie Judzkim; bo tak napisał prorok: I ty, Betlejemie, ziemio judzka, wcale nie jesteś najmniejsze między książęcymi miastami judzkimi, z ciebie bowiem wyjdzie wódz, który paść będzie lud mój izraelski. (Mt 2, 1-6 BW)

Kapłani i uczeni w Piśmie zacytowali tutaj przepowiednię proroka Micheasza.

Wówczas Herod przywołał potajemnie mędrców, dokładnie dowiedział się od nich o czasie pojawienia się gwiazdy. I posłał ich do Betlejem i rzekł: Idźcie, dokładnie się dowiedzcie o dziecięciu, a gdy je znajdziecie, donieście mi, abym i ja poszedł oddać mu pokłon. Oni zaś, wysłuchawszy króla, odeszli. A oto gwiazda, którą ujrzeli na Wschodzie, wskazywała im drogę, a doszedłszy do miejsca, gdzie było dziecię, zatrzymała się. A ujrzawszy gwiazdę, niezmiernie się uradowali. I wszedłszy do domu, ujrzeli dziecię z Marią, matką jego, i upadłszy, oddali mu pokłon, potem otworzywszy swoje skarby, złożyli mu w darze złoto, kadzidło i mirrę. A ostrzeżeni we śnie, by nie wracali do Heroda, inną drogą powrócili do ziemi swojej. (Mt 2, 7-12 BW)

Mamy zatem tutaj opisany tzw. pokłon trzech króli. Czemu tzw.? Bo nigdzie nie jest powiedziane, że są to królowie, ani że było ich trzech. Biblia nie mówi nic o królach, są to mędrcy ze Wschodu.

Niektórzy, by uzasadnić że było to trzech królów powołują się na jeden z Psalmów:

Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Szeby i Saby złożą daninę. (Ps 72, 10 BT)

No faktycznie, mamy tu królów i w dodatku trzy krainy. Niektórzy wskazują też na to, że skoro były trzy dary: złoto, kadzidło i mirra, to i darczyńców powinno być trzech. Rzeczywiście są to pewne poszlaki, choć Pismo nic o trzech królach explicite nie mówi.

Tradycja podaje nie tylko imiona owych mędrców czy też królów: Kacper, Melchior i Baltazar ale też przedstawia ich nieraz jako Afrykanina, Azjatę i Europejczyka. Ma to niejako pokazywać, że cały świat oddał hołd nowonarodzonemu Jezusowi. Tymczasem cytowany fragment mówi, że mędrcy wrócili do ziemi swojej. Sugeruje to że wszyscy oni pochodzili z jednej krainy.

Czy zatem święto Trzech Króli jest niebiblijne? Cóż, jeśli byłoby ono poświęcone rzeczywiście trzem królom, to jego biblijność była wątpliwa, skoro nie wiadomo czy byli to królowie i czy było ich trzech. Zwracam jednak uwagę, że właściwie jest to święto Epifanii, Objawienia Pańskiego. Że w powszechnej świadomości występuje ono pod inną nazwą, to już inna sprawa.

Mędrców do nowonarodzonego Jezusa prowadziła gwiazda. Wiele jest teorii spekulujących, czym mogła być gwiazda betlejemska. Niektórzy dopatrują tu się komety, koniunkcji planet albo jakiegoś zjawiska natury duchowej. Co poniektórzy zarzekają się, że raczej nie wyglądało to tak, że gwiazda wędrowała po niebie i zatrzymała się nad miejscem, w którym urodził się Jezus. Nie wiem skąd ta negacja, skoro tekst biblijny tak właśnie to opisuje.

A gdy oni odeszli, oto anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi i rzekł: Wstań, weź dziecię oraz matkę jego i uchodź do Egiptu, a bądź tam, dopóki ci nie powiem, albowiem Herod będzie poszukiwał dziecięcia, aby je zgładzić. Wstał więc i wziął dziecię oraz matkę jego w nocy, i udał się do Egiptu. I przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się spełniło, co powiedział Pan przez proroka, mówiącego: Z Egiptu wezwałem syna mego. (Mt 2, 13-15)

Podobnie jak w poprzednim rozdziale mamy tutaj anioła – Bożego posłańca kontaktującego się z ludźmi za pomocą snów. Józef z Marią i dziecięciem uchodzą do Egiptu. Kiedy w ubiegłym roku toczyły się dyskusje o przyjmowaniu bądź nieprzyjmowaniu uchodźców pojawiał się argument Jezus też był uchodźcą. I choć sam jestem raczej przeciwnikiem niekontrolowanego przyjmowania imigrantów, to dziwiło mnie negowanie tego poglądu. Tak, Jezus i Jego rodzina byli uchodźcami, i to rzeczywistymi uchodźcami.

Przywoływany tu prorok to najpewniej Ozeasz:

Gdy Izrael był młody, pokochałem go i z Egiptu powołałem mojego syna. (Oz 11, 1 BW)

Wtedy Herod, widząc, że mędrcy go zawiedli, rozgniewał się bardzo, wydał rozkaz, aby pozabijać wszystkie dzieci w Betlejemie i w całej jego okolicy, od dwóch lat i młodsze, według czasu, o którym się dokładnie dowiedział od mędrców. Wówczas spełniło się, co powiedziano przez Jeremiasza, proroka, mówiącego: Słyszano głos w Rama, płacz i żałosną skargę. Rachel opłakuje dzieci swoje i nie daje się pocieszyć, bo ich nie ma. (Mt 2, 16-18 BW)

Jakiś czas temu w mediach była informacja o domniemanym znalezieniu dziecięcich szczątków, które miało potwierdzić biblijną narrację o rzezi niewiniątek. Nie śledziłem tej reweacji, bo też i ja nie potrzebuję żadnego potwierdzenia. Bazując na tym, co z historii wiemy o Herodzie, byłby on całkowicie zdolny do czegoś takiego. Dowiedział się o jakimś innym królu i postanowił zawczasu pozbyć się konkurenta.

A gdy Herod umarł, oto anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi w Egipcie, mówiąc: Wstań, weź dziecię oraz matkę jego i idź do ziemi izraelskiej, zmarli bowiem ci, którzy nastawali na życie dziecięcia. Wstał więc, wziął dziecię oraz matkę jego i powrócił do ziemi izraelskiej. Ale gdy usłyszał, że Archelaus króluje w Judei po ojcu swoim, Herodzie, bał się tam iść, ostrzeżony jednak we śnie, udał się w strony Galilei. A przyszedłszy tam, zamieszkał w mieście zwanym Nazaret, aby się spełniło, co powiedziano przez proroków, iż Nazarejczykiem nazwany będzie. (Mt 2, 19-23 BW)

Herod umiera, anioł ukazuje się znów Józefowi we śnie i nakazuje mu wrócić do Izraela. Józef, tak posłuszny w poprzednim rozdziale, tutaj aż tak bardzo nie kwapi się do spełnienia tego polecenia. Obawia się, że jego syn również będzie nastawał na życie Jezusa. Anioł musi niejako ponowić ten nakaz.

Tutaj trochę zamieszania może wprowadzić przekład Biblii Warszawskiej, wedle którego w ponownym śnie Józef został ostrzeżony. Znacznie lepiej ujmuje to katolicka Biblia Tysiaclecia:

Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w strony Galilei.

Mój ulubiony przekład, Uwspółcześniona Biblia Gdańska mówi zaś, że Józef został we śnie napomniany.

Słowo twoje jest pochodnią nogom moim I światłością ścieżkom moim. (Ps. 119, 105)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo